Czy można farbować włosy w ciąży? Fakty i mity

Zrecenzował: Dr. Preet B

·

5 min czytania

·

28 mar 2025

Ciąży często towarzyszy długa lista rzeczy dozwolonych i zakazanych. Jednym z tematów, który budzi sporo wątpliwości, jest kwestia farbowania włosów.

Można usłyszeć sprzeczne opinie – od dobrze życzących krewnych przestrzegających przed farbami, po głosy twierdzące, że to całkowicie bezpieczne. Jak jest naprawdę?

Skąd pojawiają się obawy związane z farbowaniem włosów w ciąży?

Główna obawa dotycząca farbowania włosów w ciąży dotyczy narażenia na działanie substancji chemicznych. Trwałe i półtrwałe farby zawierają składniki takie jak amoniak, nadtlenek wodoru i parafenylenodiamina (PPD). Te substancje odpowiadają za trwałość koloru, ale pojawia się pytanie – czy mogą wchłaniać się przez skórę głowy i docierać do rozwijającego się dziecka?

Badania pokazują, że tylko minimalne ilości tych substancji przenikają przez skórę – i nie są one wystarczające, by stanowić zagrożenie dla płodu.

Większość dostępnych analiz sugeruje, że mało prawdopodobnym jest, by farbowanie włosów w czasie ciąży, szkodziło. W tym okresie narządy płodu są już ukształtowane, choć nadal dojrzewają. Dlatego niewielka ilość stosunkowo bezpiecznych substancji chemicznych nie powinna stanowić ryzyka.

Warto też wiedzieć, że nawet jeśli śladowe ilości chemikaliów dostaną się do krwiobiegu, łożysko stanowi barierę ochronną dla dziecka.

Mimo to wielu ekspertów zdrowia zaleca, by – jeśli to możliwe – poczekać z farbowaniem do drugiego trymestru, ponieważ w pierwszych dwunastu tygodniach trwa intensywny rozwój narządów. To raczej środek ostrożności niż twarde zalecenie.

Popularne mity na temat farbowania włosów w ciąży

Jednym z najczęściej powtarzanych mitów jest to, że farbowanie włosów może powodować wady wrodzone. Twierdzenie to nie znajduje potwierdzenia w wiarygodnych badaniach naukowych. Owszem, duże dawki pewnych substancji mogą być szkodliwe w warunkach laboratoryjnych, ale ilości stosowane przy koloryzacji są zbyt małe, by osiągnąć ten poziom ryzyka.

Kolejny mit to przekonanie, że zapach farby może zaszkodzić dziecku. W rzeczywistości może on powodować nudności lub bóle głowy u mamy – szczególnie we wczesnej ciąży, kiedy wrażliwość na zapachy jest zwiększona.

Chodzi tu bardziej o komfort przyszłej mamy niż zagrożenie dla dziecka. Jeśli zapach Cię drażni, zadbaj o dobrą wentylację pomieszczenia lub sięgnij po produkty bez amoniaku i o słabszym zapachu.

Często też słyszy się, że w ciąży nie wolno w ogóle farbować włosów i trzeba z tym poczekać do porodu. To również nieprawda. Wiele kobiet kontynuuje koloryzację – od odświeżania odrostów, przez pasemka, po pełne farbowanie – zachowując odpowiednie środki ostrożności, np. minimalizując kontakt farby ze skórą głowy lub wybierając łagodniejsze produkty.

Bezpieczniejsze opcje i środki ostrożności

Jeśli nadal masz wątpliwości co do farbowania włosów w ciąży, istnieją alternatywy. Pasemka są świetnym wyborem, bo farba nie dotyka skóry głowy, co ogranicza wchłanianie substancji.

Można też sięgnąć po farby roślinne, takie jak henna, albo płukanki na bazie warzyw – choć ich efekt nie zawsze jest tak trwały jak w przypadku klasycznych produktów.

Zakładanie rękawiczek, farbowanie w dobrze wentylowanym pomieszczeniu i dokładne przestrzeganie instrukcji producenta również zmniejszają ekspozycję na substancje chemiczne. Niektóre kobiety wolą udać się do salonu fryzjerskiego – profesjonalista precyzyjniej nałoży farbę, ograniczając kontakt ze skórą.

Ostatecznie decyzja o farbowaniu włosów w ciąży jest kwestią indywidualną. Większość dostępnych dowodów wskazuje, że jest to bezpieczne, zwłaszcza po pierwszym trymestrze ciąży.